Gdzie kucharek sześć tam kawy na pewno nie brakuje.
Kto dużo kawy pije ten leje jak z cebra.
Panu Bogu latte a diabłu espresso.
Kto rano wstaje ten kawę zapodaje.
Mała czarna postawi niejednego.
Nawet nie czuje, że po kawie się rymuje.
A u Was jak? :-)