Był serial taki dawno. Czeski serial. Jeden z bohaterów tego serialu wypowiedział znamienne słowa (pewnie zgodnie ze scenariuszem), iż „gdyby głupota miała skrzydła to latałaby Pani jak gołębica”. Słowa o tyle znamienne, że gdyby faktycznie tak było to świat zaroiłby się nagle mnóstwem latających ludzi.
Osobiście uważam, iż głupota jest bardziej demokratyczna niż sama demokracja z definicji. Gdyby głupota stworzyła własne państwo to z dnia dzień pojawiłoby się w nim mnóstwo obywateli. Co ważne wszystkich głupota traktowałaby tak samo. Nie rozróżniałaby koloru skóry, wyznania, wieku, płci. Każdy, w dowolnym momencie mógłby stać się częścią głupolandu. Bez żadnych opłat, podań. Ot tak po prostu wystarczy chcieć zostać głupkiem.
A jak wynika z moich ostatnich doświadczeń to są tacy, którzy bardzo chcą. Tak bardzo chcą zostać głupkami, że aż trudno im w tym przeszkodzić. I ja im bardzo życzę, żeby mogli latać. Niech lecą w cholerę, jak najdalej.